Parę miesięcy temu jechałam z przyjaciółmi z Kigali nad Jezioro Kivu i zatrzymaliśmy się na herbatę i widoczki w Virunga Lodge niedaleko Parku Narodowego Wulkanów (pisałam o tym miejscu tutaj). Hotel usytuowany jest wysoko, trzeba się wspinać mozolnie po dość stromej drodze, mijając po drodze kilka małych wiosek. Gdy jechaliśmy z powrotem do miasta, młody chłopak w dżinsach i znoszonym podkoszulku, pomachał do nas z pobocza i poprosił, byśmy go podwieźli do głównej drogi. Zaprosiliśmy go do samochodu i wkrótce okazało się, że nie jest to wcale zwyczajny chłopak.
Przedstawił się jako John i powiedział, że ma 15 lat. Szedł właśnie w stronę Musanze, by spotkać się z kolegą, więc był bardzo wdzięczny za podwiezienie, bo piechotą zeszłaby mu co najmniej godzina. Mówił bardzo dobrze po angielsku, ładnie się wysławiał. Słowa dobierał starannie i poprawiał swoje własne, drobne, błędy.
John opowiedział nam trochę o swojej szkole w Musanze, SonRise School. Założyła ją chrześcijanska organizacja non-profit z USA o nazwie Mustard Seed Project. Chłopak był bardzo dumny i szczęśliwy, że może do niej uczęszczać. Połowa uczniów pochodzi z rodzin, które stać na opłacenie czesnego, a druga połowa to sieroty, których naukę finansują sponsorzy. Szkoła uchodzi za jedną z lepszych w Rwandzie. To tam John nauczył się tak dobrze mówić po angielsku, ale uważał, że wciąż musi dużo pracować, aby mówić bez błędów. Ogromnie się cieszył, że może choć trochę z nami porozmawiać i poćwiczyć język. Powiedział nam również, że ma to szczęście, iż może korzystać ze szkolnego zakwaterowania, gdyż mieszka zbyt daleko, by móc codziennie chodzić do szkoły pieszo.
W wieku 15 lat John ma już plan na życie. Na początku wybrał jako główne przedmioty matematykę, fizykę i chemię, ponieważ zastanawiał się nad karierą naukowca. Jednak wkrótce dotarło do niego, że ma ważniejsze marzenie – zostać pilotem. Dlatego zamienił chemię na geografię, po przecież żeby pilotować samolot, trzeba wiedzieć wszystko o świecie i innych krajach. A matematyka i fizyka są niezbędne do zrozumienia, jak w ogóle tym samolotem latać. Fizyka to w ogóle jego ulubiony przedmiot, gdyż jest wokół nas przez cały czas i wpływa na każdy nasz ruch, tylko rzadko to zauważamy.
Dotarliśmy do głównej drogi, gdzie John musiał wysiąść na spotkanie z kolegą. Podziękował nam raz jeszcze za podwiezienie, a my życzyliśmy mu samych sukcesów w szkole. Oto młody chłopiec z maleńkiej wioski w zachodniej Rwandzie, który nie boi się mieć wielkich marzeń. John był tak pełen nadziei, optymizmu, wyczuwało się u niego tak wielki potencjał, że naprawdę pozostało mi tylko życzyć mu, by już niedługo pilotował samoloty po całym świecie!
Mam nadzieję, że uda mu się 🙂 ale pozytywna historia!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wierzę, że chłopak da radę. Dla (naprawdę) chcącego nic nie jest niemożliwe 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Piękna inspirująca historia 🙂 zawsze sądziłam ze dobro powraca 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Inspirujące, pięknie spotkanie!
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
dziękuję Ci za tę historię. Lubie od czasu do czasu porozmawiać z synem o tym, jak inne dzieci marzą, a właściwie to nawet konkretnie planują swoje życie. Inspirujące 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Ojej, cieszę się bardzo, dziękuję! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ale super! Mam nadzieję, że jeśli ktoś do niego przyjdzie i mu powie, że to nie jest możliwe, to on tylko wzruszy ramionami i pomyśli że oczywiście, że jest możliwe!
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Sprawiał wrażenie człowieka, dla którego nic nie jest niemożliwe 🙂 Już sam fakt, że uczył się w tej szkole był dla niego dowodem, że jak się ciężko pracuje i pilnie uczy, to można daleko zajść. Bardzo budujące! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Piękna historia, wspaniałe cele i marzenia. Trzymajmy kciuki, aby ten młody człowiek je zrealizował i aby będąc pilotem przemierzał cały świat 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Bardzo piekna opowiesc. Ja naprawde wierze, ze dobro powraca i ci ludzie, organizujacy szkole, i ci sponsorzy, placacy za dzieci, i pensje dla nauczycieli. To jest po prostu piekne.
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
Moja babcia zawsze mawiała, że dobre uczynki wracają do nas 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi